surwabuno surwabuno
1990
BLOG

MACIEJ RADTKE BURMISTRZEM LUBAWY. Wygrał w I turze

surwabuno surwabuno Polityka Obserwuj notkę 7

Nowym burmistrzem Lubawy został Maciej Radtke. Zastąpi on na tym stanowisku ustępującego Edmunda Standarę, który właśnie jego zaproponował wyborcom jako swego kontynuatora. Maciej Radtke zdobył 54 proc. poparcia.

Drugie miejsce zajął Sławomir Szczawiński, zdobywając niewiele ponad 20 proc. głosów. Dobrego wyniku może sobie pogratulować Jerzy Brodowski (nie był kojarzony dotąd z polityką, zdobył niemal 14 proc.). Anna Tańska zdobyła nieco ponad 12 proc. 

 Maciej Radtke  - 53,65

Sławomir Szczawiński 20,28

Jerzy Brodowski 13,59

Anna Tańska 12,48

 

 A jednak. Zwycięstwo w I turze to znaczące zwycięstwo. 

Jak pisaliśmy w tekścieWybory 1840, Maciej Radtke miał o wiele łatwiejszą drogę do wygrania wyborów niż jego kontrkandydaci. Musiałoby się wiele wydarzyć, by przegrał. Tamtą prognozę oparliśmy na założeniu, że raczej wszyscy wyborcy Edmunda Standary oddadzą teraz głos na Macieja Radtke. Cztery lata temu Standara (też wygrał w I turze) zdobył 2184 głosów. Wczoraj Maciej Radtke - mógł ich zdobyć około 2000 (nie znamy szczegółów frekwencji, jeśli wyniosła 50 proc, - 2023). 

Szczawiński, Brodowski, Tańska - teoretycznie byli skazani na porażkę. "Problemem tych trzech kandydatów może być przeświadczenie, jakie rodzi się u ludzi zwykle podczas obracania się w tym samym kregu przyjaznych sobie osób: "takie poglądy jak ja, ma większość (moich znajomych)". Niestety, ten nawias zwykle idzie w zapomnienie. Przypomina o swoim istnieniu podczas poznawania wyników wyborów" - pisaliśmy w tamtej prognozie. Sprawdziło się co do joty. 

Przeświadczenie, że będzie druga tura, stało się w ostatnich dniach powszechne. Z kilku powodów. Przede wszystkim, wiadomo było, że w obozie Macieja R. zapanował strach. Okazało się, że niepotrzebny.

Debata wyborcza - zorganizowana przez "Przegląd Lokalny" to cenna nowość, ale Maciej Radtke nie został ukarany przez wyborców za nieobecność. Również akcja "Przeglądu": "Głosuj na każdego, byle nie Radtkego" nie przyniosła uszczerbku nowemu burmistrzowi. Co więcej, dziecięco-chuligańskie akcje (znów strach w szeregach M. R.!!!, ale dlaczego?) wynoszenia tego pisma ze sklepów w ostatni weekend również nie nadwerężyły zaufania do Macieja Radtke. Choć przecież to wszystko powinno coś zmienić - wołało wielu. Nic z tego, wyborcy zagłosowali tak samo jak cztery lata temu.

Dlaczego?Dlatego że nie odniesie sukcesu ktoś, kto zgłasza sie do wyborów na miesiąc wcześniej. Dlatego, że nikt nie prowadził realnej walki o głosy tych 50 proc uprawnionych do głosowania, którzy po prostu nie chodzą na wybory. Dlatego że w Lubawie nie działają bilbordy, internet, programy wyborcze.

I najważniejsze: dlatego, że żaden z kontrkandydatów nie pokusił się o sprawdzenie, kim są te dwa tysiące wyborców, którzy cztery lata temu, i obecnie zagłosowali na kandydata z obozu Edmuna Standary. Kim są, co robią, jakie mają przekonania, co czytają, czy używają internetu, czy czytają "Przegląd", czy ufają oskarżeniom formułowanym przez Andrzeja Kleinę, czy interesują się na bieżąco polityką miasta, jakimi środkami do nich dotrzeć, jakimi argumentami można ich przekonać oraz - dlaczego zawsze tak głosują. Przyznam się, ja też tego nie wiem. Ale ja nie muszę.  

Ten, kto chce zostać w przyszłości burmistrzem Lubawy, będzie musiał w końcu to wiedzieć. 





surwabuno
O mnie surwabuno

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka